Król olejków eterycznych - kadzidło !


Kadzidło- Frankincense wyjątkowe samo w sobie!

Do napisania tego postu zbierałam się już od jakiegoś czasu. Całe dni zastanawiałam się jak przekazać to co wiem i czuję bo akurat ten olejek nie jest taki jak inne.
Sporo wiemy i mówimy o właściwościach oregano, tymianku, cytryny bo to takie przecież oklepane i oczywiste a bardzo rzadko o ziołach czy w tym przypadku żywicach które mogą mieć niezwykły wpływ także na nasze emocje.

Temat moim zdaniem trudny do poruszenia i już na samym początku proszę Was o wyrozumiałość, odrobinę otwartości serca jak i umysłu.
To nie będzie post z cyklu abra kadabra czary mary czy hokus pokus :)
Ze względu na tak wielką ilość informacji którą chcę przekazać post zostanie podzielony na 2 części bo inaczej wyprodukowałabym tu godzinną lekturę a tyle czasu pewnie nie macie!

Mówiąc o frankincense można zagłębić się w niezwykły świat działania aromaterapii na wielu płaszczyznach. W tematyce znajdą się dane historyczne, biblijne jak i odniesienia do innych wierzeń.
Polecam ciepłą herbatke, kocyk i odrobine ciszy!

Drzewo Boswellia
Ważne jest też aby dopowiedzieć że mówimy tu o kadzidłach w postaci olejku eterycznego o właściwościach terapeutycznych. Wszystko to co macie do kupienia w sklepach z pachnidełkami nie ma z takim olejkiem nic wspólnego i nie posiada absolutnie żadnych właściwości leczniczych- wręcz przeciwnie, dodane do takich produktów syntetyczne zapachy mogą doprowadzić do bólu głowy czy mdłości wiec już na samym starcie lepiej darować sobie ich użycie.

Czego się tutaj dowiesz ?????

Post nr.1
·       Gdzie rosną drzewa Boswellia Carterii i co się z nimi robi
·       Frankincense- co oznacza jego nazwa
·       Jakie znaczenie miało kadzidło w starożytności
Post nr 2.
·       Jak można stosować olejek i jakie ma on właściwości
·       Gdzie można kupić Frankincense i skąd się bierze jego cena
·       Kadzidło i jego wpływ na emocje
·       Czego się możesz spodziewać używając olejku kadzidlanego


1.       Gdzie rosną drzewa Boswellia Carterii i co się z nimi robi?

W zależności od gatunku kadzidłowca możemy kupić olejki które będą miały pochodzenie z takich krajów jak : Somalia, Yemen, Eytrea i Oman.

Ze względu na coraz większe zapotrzebowanie na olejek frankincense powstają nowe plantacje tego drzewa np. w Izraelu-jest to jednak bardzo „wybredne” drzewo i nie w każdych warunkach jest ono w stanie się przyjąć a co za tym idzie dawać później tej samej jakości żywicę.

Za najpopularniejsze gatunki uważa się:
- Boswellia Carterii ( Frankincense) Pochodzi z Somalii oraz Yemenu
- Boswellia Frereana ( Frereana Frankincense) pochodzi z Somalii
- Boswelia Sacra ( Sacred Frankincense) pochodzi z Omanu

Gary Young w Somalii, dgaryyoung blog
Proces zbierania materiału do wytworzenia olejku jest bardzo ciekawy. Drzewo kadzidłowca kilka razy do roku jest nacinane specjalną techniką pozwalającą drzewu na upuszczanie jego żywicy. Po około dwóch tygodniach od nacięcia rozpoczynają się zbiory tzn. kamyczków lub bursztynów którymi „płacze” dane drzewo. Jest to nic innego jak zastygnięta żywica która od tego momentu nadaje się do wykorzystania jako:
- kadzidło palone  w kominku w celu okadzenia pomieszczenia/domu
- spożywania jako suplementu ( większość nie jest dozwolonych w UE w tej postaci )
- przetworzenia na olejek eteryczny
Gary Young w poszukiwaniu drzew Boswellia, dgaryyoung blog

Każdy „kamyczek” zawiera przeróżne związki chemiczne. Zaledwie 5-10% jego składu to olejki eteryczne które pozyskuje się w procesie destylacji parą wodną.

Kadzidła w zależności od pory zbierania mogą mieć różne kolory a co za tym idzie mogą mieć delikatnie różne aromaty.

Olejki wytrącone podczas procesu destylacji zawierają bardzo delikatne związki molekuł lotnych które ulegają zniszczeniu w wyższych temperaturach dlatego nie nadają się one do kominków zapachowych, za to świetnie się sprawdzają rozpylane w dyfuzorze czy wdychane bezpośrednio np. z buteleczki

Zanim jednak kamyczki kadzidła trafią na odpowiedni rynek , są ode odpowiednio segregowane.

Główne kryteria to:
-wielkość
-kształt
-kolor
-zapach

Proces segregacji jest bardzo ważny gdyż to właśnie od tego zależy czy dane kadzidło trafi do sprzedaży jako kadzidełko do palenia ( niższa jakość) lub na produkcję olejków eterycznych.


2.       Frankincense- co oznacza jego nazwa?

Jak już wcześniej wspomnieliśmy nazwy Frankincense używa się z myślą o drzewach Boswellia które my nazywamy kadzidłem lub  drzewem olibanowym.
W dawnych czasach słowo kadzidło używane było do opisu bardzo wielu rzeczy z których wydobywał się zapach. Mogły to być liście, kawałki kory, gałązki ziół a także żywice.

Słowo frankincense w średniowiecznym francyskim oznaczało „ incienso real- królewskie kadzidło”
Za to w słowniku języka polskiego oznacza „żywicę różnych drzew, wydającą wonny zapach przy spalaniu”
Kadzidło jest także nazywane „ olejkiem świętego namaszczenia” i pod ta postacią wielokrotnie jest wymieniane w Biblii.


3.       Jakie znaczenie miało kadzidło w starożytności ?

Ulala :)

Wypiszemy sobie tylko najważniejsze punkty bo o starożytności można napisać z 10 stron a już o wykorzystaniu olejków w czasach Biblijnych to pewnie i z 50( skracając książke którą czytałam a liczy sobie ich z 400 !!) Tak myślę że to ciekawy temat na osobny post ;)

W starożytnym Egipcie olejki zostały spopularyzowane przez królową Hatszepsut która uwielbiała otaczać się zapachami. To właśnie ona rozpoczęła import kadzideł które znalazły swoje zastosowanie jako:
- delikatne perfumy w komnatach
-oleje wcierano w skórę, aby ochronić się przed palącym słońcem bądź zdezynfekować rany.
- Faraoni perfumowali macerowanymi olejami brody i włosy,
- kadzono pomieszczenia do maskowania nieprzyjemnych zapachów
- wybrane żywice przeznaczone były do palenia podczas rytuałów religijnych
- starożytni Egipcjanie wierzyli iż zapach kadzidła odgania złe moce i że osoby otoczone jego zapachem na zawsze pozostają w łasce bogów
- służyły do wyrabiania maści, pachnideł i emulsji leczniczych

Grecy używali różnego rodzaju kadzideł podczas rytuałów religijnych w celu wywołania odpowiednich wizji. Palone było także przez szamanów w Tybecie, australijskich aborygenów oraz Indian Ameryki Południowej gdzie do żywicy dodawane było nierzadko inne zioła często o lekko narkotycznym działaniu.
Właściwie w każdej kulturze palenie różnego rodzaju żywicy, kory drzew czy ziół połączone było z wiarą w bogów i obrządkami religijnymi. W wielu przypadkach wierzono że kadzidło jest darem od bogów, że odciąga złą energię , oczyszcza zarówno ciało jak i umysł a na dodatek pomaga w skupieniu podczas medytacji.

Mamy cały ogrom informacji w Biblii gdzie znajdują się 52 referencje bezpośrednie odnośnie kadzidła i kilkaset pośrednich które wskazują na użycie ziół w postaci olejów do namaszczania ale także odstraszania plag czy po prostu jako naturalnej medycyny.
Kadzidło do tej pory rozpalane jest przecież w Kościele Katolickim a oleje używane są do namaszczania chorych. 
foto. Polskie Radio
Przecież każdy z nas wie co dostał Pan Jezus od 3 Króli prawda?
Mirra, kadzidło i złoto!
Kto wiedział że były to właśnie oleje i żywice?
Już wtedy olejki z kadzidła były cenniejsze niż złoto wiec dary te miały niezwykłą wartość!

W krajach Azjatyckich kadzidło pojawiło się dużo później. Buddyjscy mnisi wprowadzili je do Chin około roku 200 n.e. i znalazło ono powszechne zastosowanie zarówno w celach religijnych jak i medycznych.

XVI wieczne powieści opisują sposoby perfumowania kimon przez Japończyków oraz smarowania zapachowymi mazidłami hełmów niektórych samurajów tak aby otoczyli się oni aurą niezależności.
Bardzo ciekawą stała się także w Japonii sztuka  Kodo- droga kadzideł o której więcej możecie poczytać klikając w poniższy link:

Pozostaje nam wspomnieć iż europejska elita także perfumowała rękawy ubrań i rąbki sukien, jak i nosiła broszki oraz naszyjniki z pachnącą pomadą, importowaną z krajów Arabskich.

Na dzisiaj to tyle odnośnie kadzideł.

Postaram się na dniach wyskrobać resztę informacji tak żeby każdy miał kompletny pogląd na ten właśnie olejek. Wolę publikować w częściach i napisać wszystko niż poskracać bo akurat ten olejek na szybkiego posta nie zasługuje. Jemu trzeba dać czas i miejsce bo to miłość od dłuższego zaczytania!

Jeżeli zainteresował Was temat to zapraszam do czytania kolejnych postów które są już publikowane na blogu: https://olejkowelove.blogspot.com/
Oznaczajcie znajomych i dzielcie się informacją.
Sharing is Caring


Do usłyszenia,
Olejkowe Love

Komentarze